Zapraszam na trzecią część serii „Po co śpisz?”. W tym artykule opowiem Ci o sztucznym świetle i o tym, jak wpływa na nasz sen.
Poprzednie części artykułów z tej serii znajdziesz tutaj:
– Melatonina
– Rytm dobowy
Historia ewolucyjna
Żeby zrozumieć, dlaczego sztuczne światło po zmroku nam szkodzi, trzeba spojrzeć na to wszystko z perspektywy ewolucji. Słońce było od zawsze w życiu na Ziemii. Nie wiemy jeszcze, jak powstało pierwsze życie, natomiast posiadamy wiedzę, że zrodziło się ono, mając nad głową Słońce. Biorąc pod uwagę, jak mocno środowisko determinuje kierunek ewolucji, nie powinno być zaskoczeniem, że Słońce wywarło znaczący wpływ na rozwój każdej komórki. Jesteśmy uzależnieni od cyklów światła i ciemności. Były one tym, co powstały pierwsze komórki około 2,5 miliarda lat temu i po co podporządkowały swoje działania i rozwój. Z ich potomków powstały komórki, z których składa się człowiek. Nie odbiegają one od tej ewolucyjnej reguły. Naturalne cykle światła i ciemności na dobre stały się niezbędnym elementem życia człowieka.
Co ta ewolucyjna historia tak naprawdę oznacza? To, że jako ludzie, nie różnimy się od innych zwierząt aż tak bardzo, jak mogłoby się wydawać. Nasze komórki przyzwyczajone są do cyklów światła i ciemności, dlatego pod ich wpływem wytwarzają konkretne enzymy i hormony. Więcej o tym pisałam w pierwszych dwóch częściach tej serii, które znajdziesz na samej górze tego artykułu.
Sztuczne światło i jego działanie
W naturze nigdy jeden kolor światła nie występuje pojedynczo. Tak, jak obserwujemy to w przypadku tęczy, Słońce wysyła do nas całe spektrum światła oraz fal o różnej długości. W sytuacji, gdy urządzenia dostarczają nam pojedynczych kolorów, okazuje się, że może to działać na ludzki organizm naprawdę negatywnie. Po pierwsze, sztuczne światło po zmroku będzie upośledzało wydzielanie melatoniny. Mamy badania jako dowód na to, ale wystarczy czysta logika, aby to udowodnić. Melatonina jest hormonem ciemności, więc jeżeli po zmroku strzelasz sobie w oczy sztucznym światłem, np. z telefonu lub komputera, zmniejszasz wydzielanie melatoniny w ogromnym stopniu. O istocie tego hormonu poczytasz we wcześniej wspomnianym pierwszym artykule z serii „Po co śpisz?”. Kiedy uświadomisz sobie, jak ważna dla Twojego organizmu jest prawidłowo wydzielana melatonina i jak sztuczne światło utrudnia jej funkcjonowanie, dalsze dywagacje na ten temat byłyby zbędne. Dla mnie jednak nie jest to wystarczająca wiedza i świadomość, więc omówię jeszcze kilka kwestii.
Zablokowanie wydzielania melatoniny to nie jedyna szkodliwa działalność sztucznego światła. Dzięki badaniom okazało się, że światło niebieskie może uszkadzać siatkówkę oka, zwłaszcza kiedy występuje samodzielnie. Tak, jak już wcześniej napisałem, w naturze światło niebieskie zawsze występuje opatrzone innymi kolorami, np. czerwonym i podczerwonym. Kiedy siedzimy przed ekranem telewizora czy komputera, tego światła czerwonego praktycznie w ogólnie nie ma. Konsekwencją tego jest wystawianie siatkówki oka na większe ryzyko jej uszkodzenia. Efektem tego są choroby oczu, których najczęściej doświadczają starsi ludzie. To niestety nie koniec. To w siatkówce wydzielane są wstępnie neuroprzekaźniki, melatonina, a także odbiera ona sygnały świetlne, więc moduluje rytm dobowy. W sytuacji, kiedy zostanie uszkodzona, odczujesz konsekwencje w każdej z tych materii. Kiedy światło niebieskie samodzielnie dostanie się do Twojej siatkówki, niszczy w niej mitochondria, czyli najważniejsze elementy ludzkiej komórki i organizmu. To dzięki zdrowym mitochondriom żyjemy dłużej i lepiej. Rozumiesz już, że negatywny wpływ na kondycje siatkówki to cała lista niekorzystnych konsekwencji?
Jeżeli w Twojej głowie zaświtała myśl „Hej, po co ma mam się tym zamartwiać, skoro mogę kupić suplement z melatoniną!”, to sprawię, że porzucisz ten pomysł. Okazuje się, że wysyłanie tak sprzecznych sygnałów do organizmu – dostarczanie hormonu ciemności oraz jednoczesne wystawianie się na działanie sztucznego światła – może skończyć się dla Twojego zdrowia naprawdę fatalnie. W tej sytuacji także zanotowano uszkodzenia w siatkówce oka. Co prawda badania te zostały przeprowadzone na szczurach, ale osobiście nie chcę ryzykować i Tobie również odradzam wysyłanie tak różnych sygnałów do Twojego organizmu.
Co ciekawe, temat niebieskiego światła nie jest poruszany już tylko w kuluarach, lecz coraz częściej wchodzi na salony naukowe, a poświęcane mu są poważne publikacje i artykuły. Przykład? Proszę bardzo! W 2012 roku został opublikowany raport opracowany na podstawie danych PubMedu. Zebrano w nim wszystkie prace naukowe wydane od 1995 roku do 2012, które traktowały o rytmie dobowym, sztucznym świetle, chronobiologii, etc. Wnioski, które płyną z owego raportu, nie są zbyt optymistyczne. Faktycznie zauważalny jest problem zwiększonej zachorowalności u osób, które mają zaburzone rytmy dobowe, np. u kierowców czy osób pracujących na nocne zmiany. Kolejnym dowodem naukowym jest 400-stronnicowy francuski raport poświęcony omówieniu działania LEDów, czyli żarówek energooszczędnych. Wynika z niego, że ta nowa technologia w porównaniu ze starą wydziela o wiele więcej światła niebieskiego, a znacznie mniej pozostałych barw, przez co są dla nas dużo bardziej szkodliwe. LEDy niszczą siatkówkę oka tak samo, jak światło emitowane z ekranów.
Jak blokować światło niebieskie?
"Najlepsze KETO produkty w Twojej kuchni"
Zapisz się do newslettera i odbierz darmowe nagranie webinaru.
Jak więc poradzić sobie z problemem niebieskiego światła w dobie rozwijającej się technologii? Pierwszy sposób to okulary blokujące światło niebieskie. Ja używam tych z firmy EyeShield i serdecznie mogę je polecić! Są to okulary potwierdzone badaniami spektrometrem, które daje gwarancje blokowania nie tylko całego światła niebieskiego, ale także zielonego. Ono również może mieć wpływ na upośledzanie wydzielania melatoniny, jednak nie tak silny, jak światło niebieskie. Okulary tej polskiej marki możecie kupić ze specjalnym kodem rabatowym KETOM5, który da wam 5% zniżki na zakupy. Dodatkowo zadbaj o odpowiednie żarówki w Twojej przestrzeni. Wiesz, że nawet wśród LEDów można wybrać takie, które emitują cieplejsze, bardziej pomarańczowe i czerwone światło? Nie zmienia to faktu, że wciąż nie jest to najlepsza opcja w kontekście Twojego zdrowia, jednak jeżeli masz możliwość, wybierz po prostu mniejsze zło. Jeżeli już wiemy, że niebieskie światło szkodzi, warto wzbogacać je o inne barwy. Dobrym pomysłem będzie kupienie żarówek ze światłem podczerwonym, aby urozmaicić spektrum kolorów, z jakim się spotykasz. Jeśli chodzi o aplikacje blokujące sztuczne światło, to sytuacja z nimi nie jest tak komfortowa, jakbym chciał. O ile faktycznie zmniejszają ilość niebieskiego światła i dodają czerwonego, to niestety nie blokują tego pierwszego całkowicie. Są świetną ochroną oczu w trakcie dnia, jednak nie będą skuteczne w kontekście produkcji melatoniny.
Nasz świat pełen jest światła niebieskiego, zwłaszcza po zmroku, dlatego zadbaj o Twoją sypialnię – staraj się ją zaciemniać, wyłączaj wszystkie diody, światełka i lampki. Zaopatrz się w okulary blokujące światło niebieskie, które możesz nosić po zachodzie Słońca. Dbaj o wydzielanie Twojej melatoniny. Warto mieć jej jak najwięcej.